Co dalej z Internetem i wolnością publikacji?

3 kwietnia. No nie! To co się dzieje w Internecie i w dyskusjach wokół niego to już przechodzi ludzkie pojęcie. Wychodzi na to, że Matejko już niedługo będzie zakazany??!! Wszak na wielu rysunkach prezentuje obnażoną broń białą w dłoniach lub przy boku dorosłych mężczyzn (zresztą też białych). Publikacja takiej grafiki lub jakiekolwiek do niej odniesienie (co ma miejsce w moim przypadku) może być uznane za nawoływanie lub zachęcanie do łamania prawa, aktów nienawiści... itp., itd. A jak jeszcze ktoś (tak jak ja) publikuje to systematycznie to będzie miał... Dlatego protest - internetowy, artystyczny, długotrwały! Miękki przekaz, białe plamy!